Dzisiejszy bohater przywędrował do mnie razem z żoną i jej zakupami 🙂
Kasjer nie zauważył jednego z klipsów na kurtce, bramki nie zadziałały no i w domu znalazło się to cacko 🙂
Niby nic wielkiego, ale usunięcie tego ustrojstwa siłowo niesie ze sobą spore ryzyko uszkodzenia materiału, w które jest wpięte.
Na filmie pokazuję jak można spróbować pozbyć się tego elementu finezyjnie i bez ryzyka jakichkolwiek zniszczeń.
Mam nadzieje, że ktoś doceni miniaturkę.. o ile coś na niej widać 🙂 – jest w 100% autorska :):):)… no i.. a… już nie paplam..
Oceniajcie, komentujcie – a przede wszystkim, miłego oglądania!
Source